Pożegnanie zimy w ŚDS
Pożegnaliśmy zimę i witamy wiosnę
Kiedy wreszcie topnieją śniegi, każdy z utęsknieniem szuka wiosny. Utopienie bądź spalenie marzanny w dawnych czasach dawało ludziom pewność, że przyszły rok przyniesie dobre plony oraz miski pełne jedzenia. Ta słowiańska tradycja jest znana od wielu lat i na stałe zagościła w polskiej kulturze i obyczajowości. Marzanna (nazywana również Morą, Mareną, Śmiercichą lub Śmiertką) to bowiem według podań starosłowiańskich bogini, która symbolizuje śmierć. Wielu antropologów kultury uważa, że była demonem, a jej imię wywodzi się z praindoeuropejskiego języka i oznacza właśnie „śmierć”. Marzanna uznawana jest również za słowiański odpowiednik rzymskiej bogini wegetacji i urodzaju, Cerery, która wraz z Dziewanną była opisywana przez kronikarza Jana Długosza, jako jedno z polskich bóstw. Według rodzimej tradycji marzanna to kukła, która przedstawia słowiańską boginię, a jej rytualne topienie zwiastuje nadejście wiosny. Dawniej wierzono, że obrządek ten zapewni dobrobyt przez cały rok, a symboliczne uśmiercenie lalki usunie wszystkie negatywne następstwa zimy.